

Taki głębszy, po oglądnięciu się go przeżywa/przetwarza. Najlepsze jest to, że dopiero w ostatniej scenie zaskoczyłem że wcześniej go oglądałem. To chyba dobrze. Mam nadzieję, że następnym razem będzie tak samo.

Dałem 8/10 z sentymentu. Stare dobre czasy się przypominają. No nie tylko, nie jest źle, szybko się ogląda i lubię tę muzykę. Szkoda że to już koniec.